Tłuszcze roślinne schnące
Nasiona krajowe, a mianowicie: lnu, konopi i maku są surowcami do produkcji olejów schnących. Najważniejszym w danym wypadku jest siemię lniane zawierające 30—44% tłuszczu. Siemię lniane przerabia się w sposób podobny jak rzepak, tzn. na prasach lub przez ekstrakcję, stosując metodę kombinowaną, tzn. tłocze-niowo-ekstrakcyjną.
Olej lniany naniesiony cienką warstwą na szkło lub blachę wysycha na powietrzu po kilku dniach tworząc twardą powłokę ochronną, zwaną „filmem". Proces ten zwany schnięciem oleju ma szerokie zastosowanie w technice, a oleje, które tę właściwość przejawiają, noszą nazwę olejów schnących.
Olej lniany surowy o barwie ciemnożółtej, czasami brązowej, mimo gryzącego nieco smaku i swoistego zapachu używany bywa niekiedy do jedzenia, głównie znajduje zastosowanie w przemyśle, do wyrobu pokostów, różnych farb i lakierów olejnych, cerat, linoleum i mydła szarego.
Olej konopny. Podobne właściwości do oleju lnianego posiada olej konopny, otrzymywany z nasion konopnych, o barwie zieiono-brązowej. Olej ten wysycha nieco wolniej niż lniany, lecz daje „film" (warstwę) twardszy, toteż chętniej używany jest do wyrobu lakieru i farb podłogowych.
Rafinowany olej konopny dodany do oleju rzepakowego rafinowanego (jadalnego) obniża jego punkt krzepnięcia, dzięki czemu mieszanka ta nadaje się lepiej do wyrobu zalewy konserw rybnych niż czysty rafinowany olej rzepakowy, który krzepnie już przy 2—4° C.
Olej makowy posiada barwę żółto-czerwoną, rafinowany barwę słomkową. Z powodu wysokiej ceny maku olej kalkuluje się za drogo w porównaniu do oleju rzepakowego, którego jakością nie przewyższa: pod względem wysychania ustępuje także olejowi lnianemu. Zapotrzebowanie na olej makowy jest małe, gdyż poszukiwany jest jedynie do wyrobu olejnych farb artystycznych.
Nadmienić należy, że całe zapotrzebowanie krajowe na oleje schnące pokrywane jest naszą własną produkcją siemienia lnianego.